Podarował Mi Ktoś Okulary
Czuję te wiersze przez skórę, pulsują w mojej krwi, mam nieodparte wrażenie, że zaglądam do własnych notatek. Z wielu powodów. Wspólnota pokoleniowa. Polszczyzna cyzelowana w tych samych laboratoriach: ambona i konfesjonał, sala wykładowa i punktowane artykuły. Warszawa i Śląsk nie tak odległe, wbrew pozorom. Ale nade wszystko: wspólnota losu, wspólnota fundującego naszą tożsamość sakramentu, ten sam ruch w nas, pod dnem wszystkich doświadczeń i rzeczy, w samych trzewiach naszego życia, gest z którego wszystko: nasze „tak” powiedziane Temu, który rzekł do nas: „ty pójdź za Mną”. Jesteśmy obaj księżmi rzymskokatolickimi, gdzieś miedzy 60 a 70 rokiem życia.
Niespokojne jest serce moje. Z rękopisów Jadwigi Księżnej Śląska
Miał rację św. Augustyn, gdy na kartach swych Wyznań zanotował: „Jakże wielki jesteś, Panie. […] Stworzyłeś nas bowiem jako skierowanych ku Tobie. I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie”. Tego niepokoju doświadcza każdy, zwłaszcza od chwili, gdy stanie wobec pytania o sens życia. Nie sposób przed tym pytaniem uciec, choć stawiamy je sobie chyba zbyt rzadko. (...)
Wróbel marzyciel i inne opowiadania (CD)
Czy marzenie wróbla może się spełnić? To zależy od marzenia. I od samego wróbla oczywiście. Najważniejsze jednak, żeby wróbel miał szansę się z nim zmierzyć. Ks. Janusz Stańczuk to wytrawny pedagog, uczy podejmowania wcale niełatwych decyzji i robi to z właściwą sobie delikatnością. A sposób, w jaki pisze, jest przystępny nawet dla małych dzieci. Jak dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy traktują dzieci poważnie, szanują ich uczucia i potrzeby. Takich bajek szukałam dla własnego dziecka. Znalazłam u ks. Stańczuka. - Iwona Kocińska -