Podarował Mi Ktoś Okulary
Czuję te wiersze przez skórę, pulsują w mojej krwi, mam nieodparte wrażenie, że zaglądam do własnych notatek. Z wielu powodów. Wspólnota pokoleniowa. Polszczyzna cyzelowana w tych samych laboratoriach: ambona i konfesjonał, sala wykładowa i punktowane artykuły. Warszawa i Śląsk nie tak odległe, wbrew pozorom. Ale nade wszystko: wspólnota losu, wspólnota fundującego naszą tożsamość sakramentu, ten sam ruch w nas, pod dnem wszystkich doświadczeń i rzeczy, w samych trzewiach naszego życia, gest z którego wszystko: nasze „tak” powiedziane Temu, który rzekł do nas: „ty pójdź za Mną”. Jesteśmy obaj księżmi rzymskokatolickimi, gdzieś miedzy 60 a 70 rokiem życia.
Anatol Kaszczuk jakiego znałam
Niewielkiej objętości książka jest upamiętnieniem osoby Anatola Kaszczuka (1912-2005). Skromny mężczyzna o niezwykle bogatym życiorysie. Cudem ocalony z niewoli rosyjskiej w Kozielsku, z armią Andersa przeszedł Bliski Wschód, a następnie jako lotnik wyjechał do Anglii. Po wojnie wstąpił do dominikanów w Irlandii, gdzie poczuł się powołany, aby apostołować pod sztandarem Matki Bożej. Z tej przyczyny opuścił zakon i powrócił do Polski. [...]
Jezus do serca siostry
W zbiorze Jezus do Serca Siostry Autor mówi głosem Boskiego Oblubieńca; głosem, który z wielką delikatnością przemawia w głębi duszy, kiedy świat milczy, kiedy zmysły są uśpione, gdy dusza wyzbywa się siebie, a pustkę zapełnia sekretna myśl Boża. Jest to cicha rozmowa o miłości Boga, cicha i głęboka: to sam Jezus mówi do serca siostry zakonnej, swej oblubienicy. Jest to wezwanie do miłości i wierności: cichy glos współczucia, pocieszający głos przyjaciela, przekonujący głos brata, ojca, oblubieńca. Gdy dusza odczuwa pragnienie Boga, niechaj przystąpi do niniejszej lektury, by czerpać z niej, małymi dawkami, jak drogocenny pokarm duchowy, pociechę, pomoc i światło. Lektura ta w godzinie zwątpienia przyniesie jej umocnienie; w godzinie pokusy oświeci ją; w godzinie bólu podźwignie.