Kliknij tutaj, aby kontynuować zakupy.
Kliknij tutaj, aby kontynuować zakupy.
Każdy okres w historii świata jest odpowiedni, aby człowiek mógł zostać świętym. Zarówno czasy sprzyjające Kościołowi, jak i jego prześladowania wydawały wspaniałych ludzi. Bóg często posyła swoich proroków, którzy na nowo odczytują Ewangelię, realizują ją w konkretnej rzeczywistości i wpisują się wyraźnie w historię Kościoła. Przejrzystym świadkiem Chrystusa, niezmordowanym Jego apostołem na przełomie XIX i XX wieku był bł. ks. Ignacy Kłopotowski…
Proponowane rozważania wygłoszone były, w zmienionej formie, na falach Radia Victoria „Między Łodzią a Warszawą” dnia 26 marca 2021 r., jako przygotowanie do Wielkiego Tygodnia. Głoszone wówczas na żywo, słyszane słowo – dziś może posłużyć do osobistych lub wspólnotowych rozważań czy medytacji. To zachęta do przejścia tą samą drogą, drogą krzyżową Pana naszego Jezusa Chrystusa, który wziął krzyż na swoje ramiona i szedł… Idzie i dziś, i bardzo pragnie, abyś Mu towarzyszył czy towarzyszyła. - fragment słowa wstępnego -
Nie żałujmy czasu na nawiedzanie naszego Pana, gdy samotny przebywa w kościele. O jakże niewymowną pociechę sprawi każdemu z nas ten czas, który spędzimy przed Najświętszym Sakramentem, i ile korzyści przyniesie. Prośmy Go o wiele, o bardzo wiele, bo więcej nawet, niż się spodziewamy, dać nam może i da w życiu i wieczności. Aby modlitwa była wysłuchana, niepotrzebne są mądre i liczne słowa, wystarczą proste i krótkie, byle w nich ujawniła się głęboka wiara w Krzyż i pokora przed Bożym Majestatem. Oto jeden ze sposobów nawiedzenia Najświętszego Sakramentu.
W dzisiejszym świecie coraz częściej zauważamy postawę utraty świadomości grzechu, nawet ciężkiego, stąd wielu nawet wierzących dyspensuje się od ich sakramentalnego wyznawania lub z korzysta z niego sporadycznie. Kardynał Piacenza, świadomy takiego stanu rzeczy, pragnie w swoich relacjach zachęcić do częstszej spowiedzi w świetle fatimskiego orędzia miłosierdzia, jakie sam Bóg kieruje do ludzkości. "Mam nadzieję - pisze Autor - że te refleksje pomogą wielu penitentom przystępować do sakramentu pokuty z wiarą i radością". Zachęca też i samych spowiedników, "aby sprawowali go z chęcią i oddaniem, aż do całkowitego poświęcenia się dla dusz (por.2 Kor 12,15)".
Rozważania różańcowe w układzie brewiarzowym, które weźmiecie do ręki, mają za zadanie uruchomić wyobraźnię i wprowadzić w kontemplację, dzięki której człowiek zanurza się w tym, co jest jej przedmiotem. Dzisiaj, kiedy widzimy u wielu ludzi ochrzczonych ubóstwo ducha, brak czasu na modlitwę, Różaniec staje się szkolą modlitwy, w której przechodzimy z Maryją przez sceny z Ewangelii, „by czytać Chrystusa, by wnikać w Jego tajemnice, by zrozumieć Jego przesianie” (RVM, 14).
O początkach i rozwoju niektórych nabożeństw warto niekiedy pisać – po to, by w końcu zebrać nagromadzone o nich wiadomości i poszczyć o nowe, w międzyczasie odkryte, źródła, tak żeby dotyczący ich materiał ukazać w nowym świetle. Taki właśnie cel przyświeca niniejszemu przedstawieniu pewnego etapu historii modlitwy różańcowej. Składające się na to opracowanie różne studia nad nabożeństwem różańcowym – obejmujące okres od roku 1475 do roku 1572 – stanowią, każde na swój sposób, przyczynki do lepszego poznania owego nabożeństwa, chociaż – co jest oczywiste – nie zamierzają ani nie mogą dać pełnej o nim wiedzy, a przy tym nie wyczerpują też tego tematu.
Twój koszyk aktualnie jest pusty.
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto