Teraz maluj przyszłość
Namawiam cię do twórczości. Możesz zapytać: po co mi to? Tylu moich przyjaciół i kolegów żyje bez wysiłku i nic specjalnego się nie dzieje. No właśnie, nic się nie dzieje. A chodzi o to, aby się działo. Malować swoją przyszłość, to uczyć się żyć. Życie jest sztuką. A ty masz być artystą tego życia. Masz malować świat własnych marzeń, bawiąc się farbami. Ucz się żyć, aby ślad życia po sobie zostawić. Picasso zwykł mawiać: „Jesteśmy tym, co po nas zostanie". Jeśli więc chcesz zostawić po sobie ślad, naucz się go robić – maluj!
Legendy z duszą
Do tych legend oprócz wspaniałych świętych trafili też ludzie zwyczajni, słabi, zbłąkani - podobni do nas - zbójnicy, karczmarze i kuglarze, uczeni i żacy, bogacze i biedacy, włóczędzy i żebracy, starcy i dzieci. Nikogo i niczego w legendach nie brakowało, ale Pan Bóg tam był obecny jak słońce i powietrze, jak początek i koniec, jak prawda i sens. Bez Niego te legendy byłyby tylko nudnym bajaniem, a ich bohaterowie byliby papierowi i nijacy. Szkoda, że takich legend teraz się nie opowiada, niewiele się pisze i czyta albo opowiada się je, tak, by nie było tam świętych, cudów ani Pana Boga.
Trójca Romantyczna Fascynacje Świętością
W swej nowej książce Trójca Romantyczna Fascynacje Świętością Autor zebrał eseje literackie, w których śledzi wielorakie wątki religijne trzech wieszczów polskiej poezji romantycznej: Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego i Zygmunta Krasińskiego. Drobiazgowo przepatruje niemal każdy wers ich twórczości, by wydobyć religijne głębie, często poukrywane w metaforyce. Nie ogranicza się jedynie do poezji, zagłębia się także w dzieła dramatyczne, listy i publicystykę romantycznej trójcy, odkrywając ich zafascynowanie ideałami chrześcijaństwa, świętością, anielskością. Do jakże pełnego portretu duchowego wieszczów dodaje świadectwo św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego – arcybiskupa Warszawy, który w młodości przebywał w Paryżu Wielkiej Emigracji.