Dobra opowieść nie tylko ożywia wyobraźnię, lecz także pobudza umysł do refleksji nad sprawami, które umykają człowiekowi w gąszczu codziennych obowiązków. Warto jednak pozwolić sobie na tę intelektualną podróż wraz z bohaterami opowiadań, aby eksplorować miejsca ukryte wewnątrz nas samych. Mam nadzieję, że wędrówka poprzez kolejne strony tego krótkiego tomiku będzie dla czytelników okazją do wędrówki w głąb siebie. Kto wie, dokąd zaprowadzi nas ta droga?...
Tom czternasty obejmuje niedziele okresu zwykłego roku B oraz uroczystości: Trójcy Przenajświętszej, Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz Wszystkich Świętych. Cykl czytań na te dni ukazuje drogę Jezusa do Jerozolimy opisaną w Ewangelii według św. Marka. Równolegle czytany jest tekst zaczerpnięty ze Starego Testamentu harmonizujący z fragmentem ewangelicznym, oraz drugie czytanie z Nowego Testamentu. Wszystkie czytania rozpatrywane łącznie przedstawiają życie wspólnoty, która pragnie naśladować Jezusa. To trzy lektury, a jedno opowiadanie. Chrystus jawi się tu jako cel ludzkich dziejów, jako Ten, ku któremu zmierza cała historia i który pozwala wejść każdemu w czas zbawienia. Zaprasza nas do konkretnego działania. Lektura tomu to wspaniały drogowskaz, który podpowie, jak rozpocząć rozmowę z Bogiem.
Brak zrozumienia, choroba, która pozbawia organizm sił, ból rozstania, pogrzeb ukochanej mamy, bolesne doświadczenia, o których tak trudno rozmawiać nawet z najbliższymi, niespełnione marzenia, bezsilność wiążąca się z brakiem pracy, zwątpienie, poszukiwanie Boga i odrzucenie rówieśników – to tylko niektóre zagadnienia, jakże bliskie współczesnemu młodemu człowiekowi, które Autorka porusza w drugim tomie swoich opowiadań. W szarej rzeczywistości rozbłyskuje ludzka życzliwość, dobroć i miłość. Warto rozejrzeć się wokół siebie. Często tak niewiele potrzeba, by mogło się spełnić najpiękniejsze życzenie. Wystarczy podać komuś pomocną dłoń, dostrzec go, obdarzyć uśmiechem…
Błogosławiony ks. Ignacy Kłopotowski pisał: „Drogą krzyżową kroczył Zbawiciel od kolebki do grobu i tą samą drogą winien iść każdy dobry chrześcijanin”. „Ofiara za Ofiarę. Bóg, który się poświęca dla człowieka, zasługuje, aby człowiek poświęcił się dla Boga”. Towarzysząc Jezusowi w drodze na Golgotę możemy wiele nauczyć się od. bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego, który podczas swojego ziemskiego życia dobrze rozumiał czym jest krzyż, a teraz pomaga nam już z nieba.
Konstytucja o Liturgii Soboru Watykańskiego II uczy, że „Kościół rozmieścił także w ciągu roku wspomnienia męczenników oraz innych świętych, którzy dzięki wielorakiej łasce Bożej doszli do doskonałości, a osiągnąwszy już wieczne zbawienie wyśpiewują Bogu w niebie doskonałą chwalę i wstawiają się za nami. W dniu ich narodzin dla nieba Kościół głosi misterium paschalne w świętych, którzy z Chrystusem wspólcierpieli i zostali z Nim wspóluwielbieni, przedstawia ich wiernym jako przykład, pociągający wszystkich przez Chrystusa do Ojca, a przez ich zasługi wyjednywa Boże dobrodziejstwa” (KL 104).
W dzisiejszym świecie coraz częściej zauważamy postawę utraty świadomości grzechu, nawet ciężkiego, stąd wielu nawet wierzących dyspensuje się od ich sakramentalnego wyznawania lub z korzysta z niego sporadycznie. Kardynał Piacenza, świadomy takiego stanu rzeczy, pragnie w swoich relacjach zachęcić do częstszej spowiedzi w świetle fatimskiego orędzia miłosierdzia, jakie sam Bóg kieruje do ludzkości. "Mam nadzieję - pisze Autor - że te refleksje pomogą wielu penitentom przystępować do sakramentu pokuty z wiarą i radością". Zachęca też i samych spowiedników, "aby sprawowali go z chęcią i oddaniem, aż do całkowitego poświęcenia się dla dusz (por.2 Kor 12,15)".
Niniejszy statut ma służyć osobom zjednoczonym we wspólnym odmawianiu różańca, by odkrywając głębię tej modlitwy i sięgając do korzeni tej właśnie formy jej praktykowania, zyskiwali, za zachętą św. Jana Pawła II, „sposobność duchową i pedagogiczną do osobistej kontemplacji, formacji Ludu Bożego i nowej ewangelizacji” (RVM 3).
Stowarzyszenie to nosi nazwę „Różańca”, gdyż jego członkowie, podzieleni na grupy po dwadzieścia osób, odmawiają go codziennie, każdy jedną dziesiątkę, a także dlatego, że każda grupa składa się z tylu osób, ile jest tajemnic w różańcu. (...)
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto