„Kim jest dżentelmen? To człowiek, którego wszyscy chętnie witają i którego widokiem się cieszą. To człowiek, który umie się odnaleźć w każdym towarzystwie i pomóc różnym osobom stosownie do okoliczności. Tej sztuki można, a nawet trzeba, wytrwale się uczyć.
Nikt nie może zostać dżentelmenem raz na zawsze. Trzeba stawać się nim codziennie. Każdy spotkany człowiek, każde wydarzenie wymagają uwagi i mądrego postępowania.
Wizja świata, czyli światopogląd, nie powstaje z dnia na dzień, lecz wykuwana jest przez pokolenia. A zatem to, w jaki sposób myśli się dzisiaj, jak postrzega się człowieka, rzeczywistość państwa czy Kościoła, ma swoje źródła w minionych dziesięcioleciach i wiekach. Zwykle nie zdajemy sobie sprawy, jak wielki jest tu wpływ filozofii, która nie jest tylko historycznie uformowaną myślą, lecz tworzy idee kształtujące życie ludzi i narodów. W niniejszym, trzecim już tomie Rozmów niedokończonych Ksiądz Profesor Tadeusz Guz tłumaczy, czym w swej istocie są liberalizm, neosocjalizm, komunizm, materializm, kapitalizm czy heglizm - nie zapominając, iż wszystkie one zasadniczo lub częściowo negują chrześcijańską wizję Boga, osoby ludzkiej i świata.
Bóg poszukuje człowieka. Niezależnie od tego, jak daleko człowiek odszedł, a nawet wtedy, gdy świadomie nie szuka on Boga. Często pomaga w tym Maryja – matczyną miłością zdobywa ludzi i prowadzi ich do Syna, by odnaleźli upragnione szczęście. Świadczą o tym historie nawróceń opisane w niniejszym zbiorze.
Przyjmij ten „brewiarz różańcowy”, zanurz się w medytacji i Różańcem opleć cały świat – sprawy Kościoła i Ojczyzny, parafii i rodziny. Rozbudzaj w sobie pragnienie, aby Maryja była „coraz bardziej znana i kochana” i aby zatriumfowało Jej Niepokalane Serce.
UWAGA: Zdjęcie produktu jest makietą nieodzwierciedlającą rzeczywistego wyglądu. Pakiet składa się z 2 książek w twardej oprawie, bez obwoluty widocznej na makiecie.
Dominikanin, bł. Alan z La Roche (1428-1475) to prawdziwy apostoł Różańca. Jego istotny wkład w rozwój i odnowienie <<Psałterza Jezusa i Matki Bożej>>, jak nazwał tę modlitwę, nie podlega dyskusji. Wyróżnił w niej choćby i zalecał tematyczne wyodrębnienie tzw. płaszczyzn medytacyjnych (chrystologicznej, mariologicznej oraz naśladowczej, dotyczącej dostrzegania cnót Jezusa i Maryi oraz potrzeby wdrażania ich we własne życie). Wprowadził nadto podział na tzw. dziesiątki Pozdrowień anielskich (razem 15) oraz trzy części: radosną, bolesną i chwalebną (po 50 ,,Zdrowaś" każda), czym nawiązał do liczby Psalmów (150). Podział ten podjął św. Pius V w bulli Consueverunt (1569), określając kanon Różańca.
O początkach i rozwoju niektórych nabożeństw warto niekiedy pisać – po to, by w końcu zebrać nagromadzone o nich wiadomości i poszczyć o nowe, w międzyczasie odkryte, źródła, tak żeby dotyczący ich materiał ukazać w nowym świetle. Taki właśnie cel przyświeca niniejszemu przedstawieniu pewnego etapu historii modlitwy różańcowej. Składające się na to opracowanie różne studia nad nabożeństwem różańcowym – obejmujące okres od roku 1475 do roku 1572 – stanowią, każde na swój sposób, przyczynki do lepszego poznania owego nabożeństwa, chociaż – co jest oczywiste – nie zamierzają ani nie mogą dać pełnej o nim wiedzy, a przy tym nie wyczerpują też tego tematu.
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto