Jak poradzić sobie w pluralistycznym świecie zrelatywizowanych prawd? Czy warto zagłębiać się w skomplikowane ideologie? Człowiek wiary katolickiej pozostaje solą ziemi - i jako taki ma nadawać jej smak. Odnajduje on dom w Kościele katolickim, zwalczanym przez przeciwne mu idee. Ks. prof. Tadeusz Guz niestrudzenie ukazuje ścieżkę wierności Prawdzie, która jest jedna - a jest nią Jezus Chrystus, Zbawiciel świata. Idąc za wskazaniem św. Pawła: „głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, w razie potrzeby wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz” (2 Tm 4, 2), demaskuje błędy myślenia Marksa, Lenina, Lutra, które do dzisiaj zbierają swoje żniwo, a jednocześnie pokazuje drogę, na którą zaprosił nas Stwórca.
Niekończące się nocne Polaków rozmowy – czyli audycja Rozmowy niedokończone w Radiu Maryja – nie omijają tematów ważnych ani trudnych. Nie dajmy się zniechęcić do poznawania prawdy. Nawet jeśli na słowo gender reagujemy już zniecierpliwieniem lub znużeniem, trzeba o tym rozmawiać. Nie warto jednak tracić czasu na mity, pora na argumenty, konkrety, fakty. Choć to kolejna pozycja na ten temat, wyróżniają ją: prosty język, klarowny przekaz, zrozumiała myśl przewodnia. Nie możemy trwać w obojętności, gdy obok nas toczy się walka o tożsamość człowieka.
Trzeba umieć Pana Boga chwytać za serce, to Jego słaba strona – powtarzała często św. Teresa z Avila. Jak to zrobić? Po prostu otworzyć się przed Nim. Oto zbiór modlitw, które to ułatwią, będąc kluczem do serca tego, który wciąż czeka na każdego z nas. Znajdziemy tu modlitwy przed Najświętszym Sakramentem, przed Komunią świętą i po niej, stosowne nabożeństwa i propozycje adoracji. Swoistym suplementem jest także wybór pieśni eucharystycznych.
Rozważania Drogi Krzyżowej stanowią fragmenty ze Starego i Nowego Testamentu Pisma Świętego. Zanurzając się w te teksty stajemy się coraz bardziej uczniami Chrystusa kroczącymi za Nim Drogą Krzyżową, w której możemy odnaleźć także wydarzenia stale rozgrywające się pośród nas. Format po złożeniu 9 x 14 cm.
O początkach i rozwoju niektórych nabożeństw warto niekiedy pisać – po to, by w końcu zebrać nagromadzone o nich wiadomości i poszczyć o nowe, w międzyczasie odkryte, źródła, tak żeby dotyczący ich materiał ukazać w nowym świetle. Taki właśnie cel przyświeca niniejszemu przedstawieniu pewnego etapu historii modlitwy różańcowej. Składające się na to opracowanie różne studia nad nabożeństwem różańcowym – obejmujące okres od roku 1475 do roku 1572 – stanowią, każde na swój sposób, przyczynki do lepszego poznania owego nabożeństwa, chociaż – co jest oczywiste – nie zamierzają ani nie mogą dać pełnej o nim wiedzy, a przy tym nie wyczerpują też tego tematu.
Paulina Jaricot w pierwszej kolejności nie jest inicjatorką Dzieła Rozkrzewiania Wiary, Żywego Różańca - które rozsiały się po całym świecie. Jest kobietą pochwyconą przez Boga, której nie można zrozumieć, nie próbując jej spotkać w jej doświadczeniu mistycznym. W tych kilku młodzieńczych zeszytach, zebranych przez siostrę Marię Monikę od Jezusa OP. odsłania się dusza żarliwa. Te stronice należy otwierać z najwyższym szacunkiem. Jesteśmy świadkami intymnej rozmowy, trwania serca przy sercu młodej dziewczyny i Tego, któremu oddała się ona ciałem i duszą...
Bezpośrednią inspiracją do pochylenia się nad osobą Maryi były dla mnie rekolekcje prowadzone przez Jose Prado Floresa, założyciela Szkoły Ewangelizacji Świętego Andrzeja (SESA). Zachęciły mnie one do odnalezienia prawdziwej ikony Maryi. Sięgnąłem wówczas po adhortacje apostolską Pawła VI Marialis cultus, w której znalazłem pomoce do renowacji ikony Maryi w moim życiu.
Jako podstawowe narzędzie obrałem klucz biblijny, czyli wskazanie jak Słowo Boże maluje Maryję. Paweł VI przypomniał o zasadzie chrystologicznej i eklezjologicznej, które pozwalają odkryć prawdziwą wartość Maryi w historii zbawienia, bez zagrożenia popełnienia błędu przewartościowania albo niedowartościowania Matki Bożej. Zrozumiałem wówczas, że ktoś, kto nie docenia Maryi, ponosi wielką stratę, ten zaś, kto przewartościowuje Jej rolę, zasłania prawdziwe piękno Matki Zbawiciela.
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto