W tej książce nie waham się używać mocnego języka. Z pomocą pisarza i eseisty Nicolasa Diata, bez którego mało co byłoby możliwe i który od czasu powstania książki Bóg albo nic okazał się niezawodny, chcę czerpać natchnienie ze słowa Bożego, które jest jak miecz obosieczny. Nie bójmy się mówić, że Kościół potrzebuje dogłębnej reformy i że ta reforma dokonuje się przez nasze nawrócenie. [...]
Do tych legend oprócz wspaniałych świętych trafili też ludzie zwyczajni, słabi, zbłąkani - podobni do nas - zbójnicy, karczmarze i kuglarze, uczeni i żacy, bogacze i biedacy, włóczędzy i żebracy, starcy i dzieci. Nikogo i niczego w legendach nie brakowało, ale Pan Bóg tam był obecny jak słońce i powietrze, jak początek i koniec, jak prawda i sens. Bez Niego te legendy byłyby tylko nudnym bajaniem, a ich bohaterowie byliby papierowi i nijacy. Szkoda, że takich legend teraz się nie opowiada, niewiele się pisze i czyta albo opowiada się je, tak, by nie było tam świętych, cudów ani Pana Boga.
Kim jest Duch Święty? Jaka jest Jego natura? Co to znaczy, że jest równy Ojcu i Synowi i jaka jest Jego specyficzna misja? Te pytania były żywo dyskutowane w IV wieku, gdy pojawiało się wiele herezji i błędów w odniesieniu do Trzeciej Osoby Trójcy Świętej. Dydym z Aleksandrii uporządkował wówczas te zagadnienia w dziele, które oddajemy do rąk współczesnym czytelnikom spragnionym rzetelnej i jednocześnie prostej nauki opartej na lekturze Pisma Świętego.
«Szczęśliwi, którzy strzegą przykazań, w każdym czasie czynią to, co sprawiedliwe» (Ps 106, 3). Bracia i Siostry, rozważanie miłości Boga, która objawiła się w Sercu Chrystusa, domaga się od człowieka odpowiedzi. Nie zostaliśmy tylko wezwani do kontemplowania tajemnicy miłości Chrystusa, ale do uczestniczenia w niej. Chrystus mówi: «jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania » (J 14,15). Stawia w ten sposób przed nami wezwanie, a zarazem warunek: chcesz Mnie miłować, zachowuj przykazania, przestrzegaj świętego prawa Bożego, chodź ścieżkami, które Bóg ci wskazuje, które Ja ci wskazałem przykładem mego życia. - Elbląg, 6 czerwca 1999 r. -
Świat potrzebuje zmartwychwstania, świat musi się podnieść w jaśniejącym świetle nadprzyrodzoności, świat potrzebuje pełni Ducha Świętego, którego tak bardzo mu brakuje. Przyjdź, o Maryjo, otoczona chwałą w niebie w Twym nieskalanym ciele, w blasku Twego dziewictwa; przyjdź, o Królowo nieba i ziemi, i uchroń nas przed grożącym nam upadkiem. (…)
Nie masz jeszcze konta?
Utwórz konto