Rozmowy Niedokończone z ks. prof. Tadeuszem Guzem z lat 2006-2007 Tom 1 Miękka Oprawa
W formie sokratejskiego dialogu ksiądz profesor Tadeusz Guz z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II dyskutuje z Ojcami Redemptorystami, Słuchaczami Radia Maryja i z Telewidzami Telewizji Trwam w ramach Rozmów niedokończonych, poruszając nurtujące współczesny świat tematy: Czym jest w gruncie rzeczy stara i nowa lewica z Marksem i Engelsem oraz Horkheimerem i Adorno na czele? Jakie jest w niej rozumienie Boga? Czy warto w kontekście globalnej rewolucji kulturowej przypominać prawdę o człowieku, jego pochodzeniu od Boskiego Kreatora, nietykalnej godności od poczęcia w łonie matki aż do naturalnej śmierci, niezwykłej wartości, wyjątkowym sensie istnienia i fascynującym zaproszeniu do wiecznego królestwa niebieskiego? Czy sakramentalne małżeństwo pomiędzy mężczyzną a kobietą jest aktualne? Czym jest rodzina?
Lectio Divina na Każdy Dzień Roku Tom 15
Niedziela to nie tylko dzień wolny od pracy, to przede wszystkim czas szczególnego spotkania z Panem. Kościół zachęca nieustannie, by poznawać Go poprzez Słowo Boże. Ono pomaga pogłębić i umocnić więź z Chrystusem. Kolejny tom Lectio divina – serii, która jest już dobrze znana Czytelnikom – wychodzi naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom tych, którzy niedzielny czas pragną poświecić także na lekturę i medytację Pisma Świętego.
Tom piętnasty obejmuje niedziele okresu zwykłego (rok C) oraz uroczystości: Trójcy Przenajświętszej, Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, Najświętszego Serca Pana Jezusa, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz Wszystkich Świętych.
Rozsypane bursztyny
- Bożena Anna Flak, autorka wierszy, poetyckiej prozy i tekstów śpiewanych, proponuje tym razem osobistą silva rerum. Książka Rozsypane bursztyny rozsypuje przed czytelnikiem pisanie siostry Bożeny: z czasów młodości i pod wieczór, na okazje i bez okazji, do druku i podręcznych diariuszy. Ulotne chwile życia pochwycone piórem, jak żyjątka oblane żywicą, zmierzyły się z próbą czasu. Niejeden z tych jantarów w całości zachował wspomnienie ciepła i słońca. Z niejednej pokaźnej bryłki kruszcu ocalał jednak tylko okruch, odprysk tego, co opadło na dno słonej wody.