Z punktu widzenia komputera
Pewnego dnia drgnąłem, prąd przeszedł mi po „kościach”, oprzytomniałem i poczułem, że jestem komputerem. Takie słowo przewijało się w moich papierach. Obejrzałem swoją skórę, czyli obudowę – była szara. Komputer rasy szarej. Podobno były też inne: białe, niebieskie, przezroczyste. Ciekawe, czy coś zależy od koloru… Opowiem wam, co mnie spotkało.
Mieć w komputerze nowego domownika, kumpla-bystrzaka, trochę przyjaciela. Bo nigdy nie wiadomo, kto puka do Ciebie z głębi monitora, procesora czy Sieci. CZY WYOBRAŻASZ TO SOBIE? Jeśli nie, to poczytaj, jak by to być mogło. - br. Tadeusz Ruciński -
Corpus Christi
Wcielenie Boga osiąga szczyt samoupokorzenia i samoogołocenia w misterium Eucharystii. W tym sakramencie tajemnica „Boga z nami” objawia się w sposób niezrównany, niosąc ze sobą wszelkie skutki niezmierzonej miłości Boga.
Chrystus jest nie tylko „Bogiem z nami”. On jest Bogiem, który w małej konsekrowanej Hostii wydał się całkowicie w ręce ludzi, rezygnując z jakiejkolwiek ochrony. Jezus Eucharystyczny obecny w konsekrowanej Hostii jest rzeczywiście najuboższym i najbardziej bezbronnym w Kościele, i takim jest przede wszystkim podczas rozdawania Komunii świętej.
Iść za Jezusem Rozważania o modlitwie
Czasami tak dalece ludzi angażuje codzienne życie, że całkowicie brak im czasu dla Boga. Musi się dopiero wydarzyć coś, co nimi wstrząśnie i co sprawi, że niejako się obudzą. Bywa, że jest to śmierć bliskiej osoby, z którą wiązali swe doczesne szczęście. Wtedy zaczynają się zastanawiać nad sensem życia, nad losem ukochanej osoby, a także nad własnym, wiecznym przeznaczeniem.