- Przepraszamy, ten produkt nie może zostać kupiony.
Logowanie
Zarejestruj się
Or
Konwencja audycji pozornie była prosta. Trzy niedzielne czytania. Kapłan dobrze znający materię. Dziennikarz tworzący zgrabny nawias, mówiąc: witam państwa, żegnam państwa. Konwencja ta wyczerpała się po roku, kiedy większość szkolnych pytań padła, a dialog mistrz - uczeń zaczął trącić sztucznością. (...) Biblia była uczciwa i cierpliwa. Nie poddawała się banalnym zabiegom i profesjonalnej obróbce, nie negocjowała warunków. Była dla mnie zamknięta. (...)
Opowieści te są jak krople sączące w dusze dziecka dobro, nadzieję, radość, życzliwość. Pokazują pełne ciepła i humoru historie, które budują wyobraźnię, karmią serce pięknem i wiarą. a wspólne rodzinne ich czytanie to miłość w najczystszej postaci.
Zasiedliśmy z naszą szóstką dzieci do lektury "Niebieskich legend" i ... przepadliśmy z kretesem. Spotkaliśmy tam ukochanych świętych, Anioły, ale co najważniejsze - ukrył się w nich sam Bóg. Opowieści są jak krople sączące w duszę dziecka dobro, nadzieję, radość, życzliwość. Przekazują pełne ciepła i humoru historie, które budują wyobraźnię, karmią serce pięknem i wiarą. Wspólne rodzinne czytanie to miłość w najczystszej postaci, a dobra lektura to pokarm dla duszy dziecka i dorosłego. Polecamy! - Aneta Wardawy z rodziną -
O początkach i rozwoju niektórych nabożeństw warto niekiedy pisać – po to, by w końcu zebrać nagromadzone o nich wiadomości i poszczyć o nowe, w międzyczasie odkryte, źródła, tak żeby dotyczący ich materiał ukazać w nowym świetle. Taki właśnie cel przyświeca niniejszemu przedstawieniu pewnego etapu historii modlitwy różańcowej. Składające się na to opracowanie różne studia nad nabożeństwem różańcowym – obejmujące okres od roku 1475 do roku 1572 – stanowią, każde na swój sposób, przyczynki do lepszego poznania owego nabożeństwa, chociaż – co jest oczywiste – nie zamierzają ani nie mogą dać pełnej o nim wiedzy, a przy tym nie wyczerpują też tego tematu.
Or